Energia z owadów
on Luty 14, 2012 in Internet
Owad który żyje w siedliskach człowieka – kuchniach, magazynach. Do jego głównych zadań należy wyjadanie produktów żywnościowych. O jakim szkodniku jest mowa? To znienawidzony przez wszystkich karaluch, który na domiar złego jest odporny na większość stosowanych przez człowieka, środków owadobójczych. Naukowcy z Case Western Reserve University sięgnęli po pomysł rodem z trylogii Matrixa! Badacze wszczepili w karaluchy ogniwo paliwowe naszpikowane specjalnymi enzymami. W efekcie jeden z nich, rozdziela cukier na dwa cukry proste, tzw. monosacharydy. Drugi natomiast odpowiedzialny jest za utlenianie monosacharydów, które uwalniają elektrony. Uzyskujemy w ten sposób energię o wartości 100MW. Za pomocą takiej energii możemy zasilić niewielkie urządzenie energetyczne. Jest to nie tylko praktyczne rozwiązanie w dziedzinie technologii ale również całkowicie bezpieczne dla samych karaluchów. Po usunięciu baterii owad może normalnie funkcjonować. Wilk syty i owca cała.
Share This Post